Różnica między teorią i praktyka jest taka, że w teorii, praktyka i teoria są tożsame. Natomiast
w praktyce niestety już nie. Podobnie jest ze strategią. Posiadanie strategii wcale nie oznacza,
że firma jest zarządzana strategicznie, tak samo jak jedna strzelba nie czyni armii.
Prowadziłem już wiele projektów doradczych właśnie z zakresu strategii i zarządzania strategicznego w firmach. Dwa najczęstsze problemy, które pokutują w polskich firmach to:
- Brak strategii w ogóle - czyli pod hasłem "potrzebujemy elastyczności" firmy tłumaczą sobie,
że strategia nie jest im potrzebna.
- Oto nasza strategia - pięknie oprawiona i schowana w szufladzie u Prezesa.
Ten pierwszy przypadek jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ firma w ogóle nie odczuwa potrzeby planowania strategicznego, a co za tym idzie - nic nie robi w tym kierunku. W drugim przypadku jest już nieco lepiej, ponieważ w firmie jest świadomość potrzeby posiadania własnej strategii działania. Niestety występuje całkowity brak zrozumienia "z czym się to je".
Tak więc podstawowymi zadaniami stojącymi przed ekspertami od zarządzania w takich przypadkach jest:
- Rozbudzenie potrzeby posiadania strategii.
- Wypracowanie pierwszego planu strategicznego (jeśli go jeszcze nie było).
- Nauczenie firmy jak sprawić, aby strategia żyła razem z firmą i firma ze strategią - czyli pokazać jak w praktyce wygląda zarządzanie strategiczne.
Wbrew pozorom te cele da się szybko osiągnąć, dzięki sprawdzonemu know-how. Firmy uczestniczące w projektach doradczych szczególnie cenią sobie warsztaty strategiczne, które odpowiednio prowadzone, pozwalają wypracować pierwszą rozsądną strategię działania lub usprawnić istniejący proces planowania strategicznego. Natomiast żadne modele i warsztaty nie zastąpią dobrej woli i chęci zmian po stronie firmy.
Autor: MP