Często w naszej prasie i publicystyce mówimy o Nowaku, Kowalskim a ostatnio popularny stał się przysłowiowy Janusz. Chcąc oderwać się od tej mody proponuję na bohatera naszych przygód Adama, jako przedstawiciela całego gatunku ludzkiego.
Polacy są z natury zaradni i przedsiębiorczy, stąd tak dużo osób myśli o założeniu własnego biznesu. Decyzja o “pójściu na swoje” jest pierwszym strategicznym wyborem jaki możemy podjąć w naszym życiu zawodowym. Dlatego warto się dobrze zastanowić i rozważyć za i przeciw tej decyzji.
Myśląc o własnym biznesie najczęściej wymienia się korzyści w postaci niezależności, realizacji pasji, pracy dla siebie, potencjału wyższych zarobków, rozwoju osobistego i zawodowego, kreowania własnego miejsca pracy, większego wpływu na otoczenie, elastyczności czasu pracy. To wszystko niezaprzeczalnie prawda, ale jak wiadomo każdy medal ma dwie strony. Przeanalizujmy nowe wyzwania przed jakimi stanie Adam.
Przeanalizujmy trzy etapy z życia przedsiębiorcy:
Etap pierwszy - założenie biznesu,
Etap drugi - rozwój biznesu,
Etap trzeci - zakończenie biznesu / wyjście z biznesu.
Etap pierwszy - założenie biznesu
Adam skończył szkołę, ma fach w ręce i niezbędne doświadczenie. Uwierają go trochę ograniczenia związane z pracą na etacie, chce rozwijać swoje pomysły. Słyszał, że jak przejdzie na samozatrudnienie to zarobi więcej. To są często pierwsze powody skłaniające nas do założenia działalności. Stajemy się freelancerami, “solo przedsiębiorcami”. Obecny pracodawca Adama staje się jego pierwszym klientem.
Ma więcej swobody w działaniu, ale ma też dodatkowe obowiązki, których wcześniej nie miał np. rozliczenia z kontrahentami, urzędem skarbowym i ZUS. Oczywiście może wesprzeć się aplikacjami z sztuczną inteligencją, zlecić prowadzenie księgowości do biura rachunkowego, ale na końcu tak czy inaczej odpowiedzialność za finanse firmy spoczywają na jej właścicielu.
Adam staje przed pierwszym strategicznym wyzwaniem - utrzymać się na rynku. Opieranie swojego biznesu na jednym kliencie jest bardzo ryzykowne. Pragnąc rozwijać działalność musi pozyskać kolejnych klientów, rozszerzyć swoją ofertę, dostosować do potrzeb innych grup nabywców. Adam ma już kilku klientów, ale nie zatrudnia pracowników. Są okresy gdy zleceń jest mało, a są też miesiące gdy pracy jest nadmiar. Pojawia się pytanie co ma w takiej sytuacji zrobić? Może odmawiać przyjmowania nowych zleceń, może pracować więcej - wieczorami i w weekendy, może podzlecać pracę kolegom lub zatrudnić pracownika. To są kolejne wyzwania przeds którymi stoi młody przedsiębiorca. Adam wie, że jak odmówi przyjęcia zlecenia to może następnym razem nie dostać już szansy. Praca po 7 dni w tygodniu na dłuższą metę nie wpłynie dobrze na jego zdrowie, wydajność a przede wszystkim na relacje rodzinne. Podzlecanie pracy innym solo przedsiębiorcą oznacza ryzyko utraty klienta jeżeli podwykonawca nie będzie uczciwy. A zatrudnienie pracownika wiąże się z stałym zobowiązaniem finansowym.
Adam będąc jedynym pracownikiem w swojej firmie musi również zastanowić się co w sytuacji gdy będzie na urlopie lub przez dłuższy czas będzie niezdolny do pracy z powodu choroby lub wypadku? Kto wykona pracę, kto obsłuży klientów, skąd będzie miał środki do życia?
Widzimy, że wraz z rozwojem firmy, zarządzanie płynnością finansową staje się coraz ważniejszym elementem prowadzenia biznesu. Konieczne staje się budowanie zabezpieczenia finansowego nie tylko firmy ale i rodziny.
Etap drugi - rozwój biznesu
Budowa organizacji, współpraca z partnerami, delegowanie, zatrudnianie oznacza również konieczność zdobycia nowych kompetencji przez Adama. Już nie wystarczy być specjalistą w swojej dziedzinie. Musi stać się też menedżerem. Planować, rozdzielać pracę, koordynować, motywować, kontrolować jakość i termin realizacji.
Adam staje przed kolejnym strategiczny pytaniem - jak duża to ma być firma?
Czy chce by ten biznes bazował głównie na jego wiedzy i kompetencjach i tak naprawdę być jedynie źródłem utrzymania dla niego i rodziny? Czy też chce budować większe przedsiębiorstwo, zwiększać skalę działalności, podejmować większe ryzyko, zatrudniać kolejnych pracowników i rozwijać struktury?
Prowadzenie małej firmy nie oznacza małych przychodów. Mając dobry produkt lub usługę, korzystając z rozwijającej się oferty firm usługowych wspierających małych przedsiębiorców można niewielkim zespołem współpracowników osiągać kilkusettysięczne przychody i cieszyć się w miarę spokojnym, zrównoważonym życiem.
Gdy jednak Adam miałby wewnętrzną potrzebę budowy czegoś jeszcze większego stanie przed kolejnymi wyzwaniami związanymi z rozwojem biznesu. Każda firma wraz z wzrostem obrotów i zatrudnienia staje przed kolejnymi wyzwaniami: kryzys przywództwa, autonomii, kontroli, biurokracji, konsultacji. Szerzej na ten temat będzie w kolejnych artykułach.
Etap trzeci - zakończenie biznesu / wyjście z biznesu
Po latach ciężkiej pracy Adam może zapragnąć w końcu zwolnić tempa życia, mieć więcej czasu dla rodziny, na realizację zapomnianych pasji. Co teraz z firmą? Najczęściej przedsiębiorcy w trakcie okresu aktywności zawodowej wszystkie środki inwestują w firmę, nie mają oddzielnego funduszu emerytalnego. To firma ma być zabezpieczeniem na okres emerytury. Adam znowu staje przed strategicznym dylematem. Podejmowane decyzje będą na dwóch poziomach. Pierwszy poziom to poziom zarządzania firmą. Drugi, ważniejszy, to własność firmy.
Szerzej o zagadnieniach związanych z budowaniem dziedzictwa, sukcesją, wyjściem z biznesu będzie w kolejnych artykułach.
Jak widać w tym szkicu, wchodząc na ścieżkę przedsiębiorcy będziemy doświadczać nie tylko radości i sukcesów, ale również staniemy przed trudnościami i wyzwaniami.
Celem niniejszego bloga jest wspierać obecnych i przyszłych przedsiębiorców na wyboistej drodze do rozwoju biznesu, w planowaniu i podejmowaniu strategicznych decyzji oraz prowadzeniu firmy wyznaczonym kursem.
Autor: MR